Przygotowania

   Zbieranie informacji. Okazuje się nie jest to takie proste. Łatwiej zebrać informacje na temat małego afrykańskiego państewka niż Białorusi, jednego z sąsiadów Polski. Pół biedy gdy chodzi o informacje na temat waluty, przeliczników itp. Dzięki grupie news pl.rec.turystyka.tramping znajduję również informacje na temat zaopatrzenia w sklepach i wysokości (niskości (?)) dochodów, ale informacje na temat bezpieczeństwa w Białorusi są bardzo skąpe i mocno zróżnicowane. Co prawda większość tych którzy byli (i wrócili !!! che, che !! a ci co nie wrócili ??!!) twierdzi, że jest to kraj tak samo bezpieczny jak Polska. Pojawiają się jednak sygnały, że należy przy sobie mieć drobne kwoty w dolarach na mmmm... "podarunki" np. dla milicji. Do tego wypowiedzi typu: "kraj bezpieczny jak Polska ale ... nie zatrzymuj się na leśnych parkingach i unikaj pustych miejsc". W tej sytuacji swoje wspomnienia wzbogaciłem o rozdział "Rady dla wyruszających". Rady te pojawią się w tekście ale dodatkowo zebrałem je oddzielnie aby leniwi, którym nie będzie się chciało czytać całości tekstu też mogli z nich skorzystać. Poważnym problemem są ... mapy. Te które można dostać w Polsce mają ciekawe skale np. 1: 2 500 000. Oznacza to, że przy poruszaniu się bocznymi drogami większości miejscowości na mapie nie znajdziesz. W swej naiwności liczyłem, że po przejechaniu granicy w Brześciu kupię mapę drogową Białorusi. Niestety udało się dostać wyłącznie plan Brześcia co i tak było niezłym osiągnięciem - ten którym dysponowałem był z 1975 roku. Aby wjechać na teren Białorusi trzeba mieć zaproszenie lub "Voucher" - to, niestety tylko do 1 października 2003 potem konieczne będą wizy. "Voucher" można bez problemu kupić - osobiście polecam Biuro Turystyczne "Kalinka" z Warszawy - całość formalności załatwiłem w ciągu 5 dni (od pierwszego kontaktu do odebrania listu z voucherem) za pośrednictwem poczty elektronicznej i jednego telefonu. Koszt Vouchera na cztery osoby, na 10 dni wyniósł 180 zł. Widziałem również ogłoszenia na granicy o możliwości nabycia takiego dokumentu. Zakup dewiz konieczny w Polsce, chociaż ... kurs wymiany na ruble korzystniejszy dla złotówki niż dla dolarów:
1$ = 2050 R
1zł= 550 R
1$ = 3,80zł
550 x 3,80 = 2090 > 2050
W większości miast są placówki bankowe w których bez większych problemów można wymienić zł/$ na ruble LUB ODWROTNIE !!! è kurs przy wymianie na $: 1$=2060 rubli. Kursy na połowę czerwca 2003 r.
   Chcemy jechać swoim samochodem (wyrabiam na wszelki wypadek międzynarodowe prawo jazdy - trwa to tydzień i kosztuje 35 zł w Starostwie), mamy również zieloną kartę ważną na Białoruś - w przeciwnym przypadku należy wykupić białoruskie ubezpieczenie ~ 20$. Będę robił dużo zdjęć - biorę cyfrowy aparat wysokiej klasy i "worek na zdjęcia" - czyli urządzenie umożliwiające bez komputera zrzucenie zdjęć z karty pamięci aparatu - ma pojemność 40Gb - ciekawe czy starczy. Ze względu na swoje obawy i zróżnicowane opowieści dotyczące kwestii bezpieczeństwa ubezpieczam to wszystko. Mimo to mam duszę na ramieniu - szkoda by było to wszystko stracić.
   Kupujemy podarki. Dużo drobiazgów. Maszynki do golenia Gillette dla panów, kosmetyki i proszek do prania dla pań, słodycze i zabawki dla dzieci. Nie wiemy kto będzie "odbiorcą" tych podarków - rodzina na Białorusi jest nam praktycznie nieznana. Staramy się być gotowymi na wszelkie konfiguracje płci, wieku, wykształcenia i kultury. Zabieramy nawet butelkę polskiej wódki, wiadomo, nie ma jak polska "żytnia".